Chrapanie jest objawem zespołu zaburzeń oddychania w czasie snu. To rodzaj zjawiska akustycznego, które wynika z drgań wiotkich części gardła – przede wszystkim podniebienia miękkiego oraz języczka. W trakcie snu nasze mięśnie ulegają rozluźnieniu. Dotyczy to głównie szyi oraz podniebienia. Efektem tego jest zapadnięcie języka oraz otwarcie ust. Przestrzeń powietrza wciąganego do płuc zostaje ograniczona, przez co zaczyna ono wirować. Wzbudzone powietrze wywołuje ruch wiotkich części gardła, które wydają charakterystyczny dźwięk. Szczególnie narażone są osoby z przerośniętym języczkiem, wydłużonym podniebieniem miękkim oraz powiększonymi migdałkami podniebiennymi.
Drobna żuchwa, ale także zapas tkanki tłuszczowej odłożonej na podbródku również sprzyja występowaniu chrapania. Wszystkie
przyczyny upośledzonej drożności nosa, takie jak skrzywienie przegrody nosa, zapalenie zatok przynosowych, alergiczne nieżyty nosa czy przerost małżowin nosowych są ważnymi przyczynami występowania chrapania. Istotnym czynnikiem jest także wiek pacjenta, gdyż osoby starsze charakteryzuje mniejsza sprężystość gardła.
Do czynników zwiększających szanse na wystąpienie chrapania jest:
palenie papierosów,
spożywanie alkoholu,
otyłość,
oraz spożywanie dużych ilości pokarmów przed snem.
Prawie połowa osób dorosłych chrapie sporadycznie, nie zdając sobie z tego sprawy. Powszechnie uważa się, że częściej chrapią mężczyźni, ale okazuje się, że w okolicy 50 roku życia kobiety mogą chrapać równie często. Szczególnie mocno ten objaw krępuje chrapiące kobiety, gdyż kojarzony jest z cechą męską.
Wiele materiałów naukowych, szczególnie opublikowanych w 2013 r. w Stanach Zjednoczonych mówi, że chrapanie zwiększa grubość ścian tętnicy szyjnej, co może przyspieszać proces miażdżycowy.
To jedno z dwóch naczyń, które doprowadza życiodajną krew do mózgu, a jego zwężenie jest czynnikiem ryzyka udaru mózgu. Pogrubienie ścian naczynia ma związek z drganiami powodowanymi chrapaniem. Wedle tych specjalistów osoby, które chrapią w nocy, wymagają pomocy lekarza w takim samym stopniu jak pacjenci z rozpoznanym nadciśnieniem czy zwiększonym poziomem cholesterolu we krwi. A nawet bardziej, ponieważ ich ryzyko jest większe w porównaniu do niechrapiących pacjentów z miażdżycą czy otyłością.
Jak podaje American Journal of Epidemiology, obserwujemy wyraźnie zwiększenie ryzyka zachorowania na cukrzycę typu II, nawet u osób chrapiących incydentalnie.
Badania obserwacyjne prowadzono na grupie blisko 70 000 Amerykanów między 45-60 rokiem życia. Niezależnie od występowania otyłości, nałogu palenia tytoniu czy innych czynników ryzyka, okazjonalne chrapanie zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II o około 40%, a jeśli występuje każdej nocy - o ponad 200% w porównaniu z osobami niechrapiącymi.
Bezdech senny występuje często u osób, które chrapały już od dłuższego czasu. Dochodzi w nim do okresów zatrzymania oddychania w trakcie snu. Może to prowadzić do częstego wybudzania się w nocy, czego chory nie jest świadomy. Rano, pomimo spędzenia wielu godzin w łóżku, nadal nie jest wypoczęty i w ciągu dnia musi drzemać. Prowadzi to do problemów z koncentracją, depresji oraz zmniejszenia efektywności pracy. Bezdech senny ma udowodniony związek z chorobami serca, nadciśnieniem, nadwagą oraz refluksem żołądkowo-przełykowym. Osoby z obturacyjnym bezdechem sennym mają niemal dwukrotnie zwiększone ryryzyko zgonu z powodu nadciśnienia, które w ich przypadku często okazuje się oporne na leczenie.
Jak dotąd nie wynaleziono preparatów farmakologicznych z potwierdzoną skutecznością, które likwidują tę dolegliwość. Nieleczone chrapanie może stopniowo przekształcić się w przewlekły i niebezpieczny proces chorobowy prowadzący niejednokrotnie do występowania bezdechów sennych, a w ciągu dnia do przewlekłego uczucia niewyspania, zaburzeń koncentracji, rozwoju chorób układu krążenia, osłabienia libido i depresji.
Obiektywne badania medyczne potwierdzają, iż tylko laserowe leczenie chrapania jest skuteczne. Skuteczność prawidłowo prowadzonego leczenia zabiegowego jest bardzo wysoka i wynosi około 90%. Wspólnym mianownikiem większości metod leczenia chrapania jest usztywnienie zbyt wiotkiego podniebienia. Dużą popularność zyskały w tym zakresie metody, wykorzystujące energię lasera (m.in. najpopularniejszy w Polsce system NightLase - laser erbowo-yagowy Fotona). Łączą one w sobie wysoką skuteczność i efektywność terapii ze znikomą inwazyjnością i minimalnym ryzykiem powikłań. Istotą zabiegu laserowego leczenia chrapania jest naświetlanie łuków podniebiennych, języczka i podniebienia wiązką światła laserowego o odpowiednio dobranej energii. Prowadzi to do usztywnienia tych struktur poprzez pobudzenie produkcji nowych włókien kolagenowych, będących podstawowym elementem budulcowym tkanki łącznej. Ich wzrost wymaga czasu, dlatego też pierwsze efekty terapii pojawiają się po około 4-6 tygodniach od zabiegu.
- Laser, naświetlając tkanki miękkie, powoduje obkurczenie podniebienia miękkiego, równoczesną poprawę sprężystości łuków podniebiennych czy nasady języka. Seria zabiegów to trzy naświetlenia odpowiednią długością wiązki świetlnej lasera, która powoduje w późniejszym okresie obkurczenie się tkanek i pozbycie się dolegliwości. Pacjent nie wymaga znieczulenia, żadnych leków podawanych przed zabiegiem, nie musi się w żaden sposób przygotowywać wcześniej. Po zabiegu wychodzi bez żadnych dolegliwości - wyjaśnia dr Krzysztof Miracki, specjalista wykonujący takie zabiegi. Procedura leczenia z udziałem lasera trwa od 20 minut do godziny i może być przeprowadzona w porze lunchu, a po zabiegu pacjent wraca do swoich zajęć. Warto dodać, iż nie wymaga rekonwalescencji ani ograniczeń w spożywaniu pokarmów czy napojów. Zaleca się przeprowadzenie trzech do czterech zabiegów. Pierwsze trzy w odstępie 15 dni, a ostatni po kolejnych 30 dniach.
Zalety metody laserowej:
Bezpieczna
Bezinwazyjna
Bezbolesna
Szybka
Nie wymagająca znieczulenia
Nie ogranicza codziennej aktywności
Przeciwwskazania do laseroterapii:
Ciąża
Cukrzyca
Rozrusznik serca
Zaburzenia krzepnięcia
Epilepsja
Opalenizna (należy chronić się przed opalenizną 4 tygodnie przed i 4 tygodnie po zabiegu)
Skłonność do przebarwień skóry
Aktywne infekcje skóry (np. opryszczka bądź trądzik)
Stosowanie wielu leków jest przeciwwskazane w tej metodzie, o każdym zażywanym leku należy poinformować lekarza
Więcej porad